6 lipca 2013

Chaga w świecie haftowanych elfów

Z wzorami firmy Nimue zetknęłam się wiele lat temu i od razu zapałałam do nich wielką miłością. Jednak nie haftowałam jeszcze wtedy na płótnach a Aida wydawała mi się nieodpowiednia do tych wzorów. Dlatego też moja przygoda z elfimi wzorami zaczęła się niedawno, bo dopiero pod koniec 2012 r. 
Rozpoczęłam moją magiczną przygodę od pięknego wzoru elfinki na zimorodku (Fée a Martin-Pecheur, Nimue), który zarazem był moim pierwszym haftem na lnie. Zauroczył mnie na tyle, że  wsiąkłam na dobre i powstały kolejne hafty a następne czekają na realizację. Nie miałam pojęcia jak bardzo mnie wciągną, to istny nałóg :)
Nie wszystkie wzory zachwycają mnie w równym stopniu. Najbardziej jestem oczarowana bardziej delikatnymi elfami i ptakami. Właśnie te poszły na pierwszy ogień. 
Za najtrudniejszy wzór uważam do tej pory Victorię i bynajmniej nie o sam haft chodzi, ale o dużą ilość dodatków (koraliki, biżuteria, mulina metalizowana), które trzeba było dobrać samodzielnie i to z innych firm niż te we wzorze (niedostępne w Polsce).  Całe szczęście, że pojawiło się już sporo miejsc gdzie zwłaszcza elementy biżuteryjne można było dobrać. 
Zadowolona jestem też bardzo ze schematu Fée Bleue,  w którym zmieniłam dość znacznie kolorystykę.
Na ten moment mam na swoim koncie 4 wzory Nimue, jeden schemat przerobiony na podstawie ilustracji JB Monge i jeden z Neocraft.

Na podstawie postów zamieszczonych na moim blogu zrobiłam już przegląd ww. wzorków i przygotowuje posty do publikacji na tym blogu. Nie zajęło mi to zbyt dużo czasu, dlatego liczę na to, że będziecie miały ochotę w wolnej chwili na przejrzenie swojej elfiej twórczości i dołączenie do grona współautorów bloga.
Bardzo się cieszę, że już dziś dołączyła do mnie Alina.

11 komentarzy:

  1. To tak jak i ja zauroczyła Cię kolekcja Nimue:)
    Wcale się nie dziwię.
    Czy będziesz miała coś przeciwko jeśli skorzystam w przyszłości z podanej porzez Ciebie na Twoim drugim blogu palety kolorów do elfa ( tutaj jest na trzecim zdjęciu)?

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że możesz skorzystać. Niedługo będzie też dostępna tutaj.
      Mam też nadzieję, że zechcesz się przyłączyć do prowadzenia bloga. Masz tyle Nimue na swoim koncie, że nie wyobrażam sobie żebyś ich tu nie pokazała.

      Usuń
    2. Dziękuję Ci bardzo:)
      Jak tylko znajdę chwilę i uporam się z moimi domowymi sprawami to zapoznam się z regulaminem.

      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Dziewczyny kibicuje wam gorąco, kolekcja Nimue jest cudna też się w niej zakochałam i rysunki Sandrine Gestin oczywiście Viktoria która jest niesamowita, będę do was zaglądała z przyjemnością. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Choinka...ja tez zauroczona jestem Nimue,ale dopiero wystartowałam z pierwszym obrazkiem. Jak tylko uda mi się namówić mojego 3- tygodniowego Synka na regularność w załatwianiu wszystkich jego życiowych potrzeb to moze nawet z innymi wróżkami ruszę:) Poki co podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, to dlatego ostatnio cię nie widać, gratulacje :))).
      Jeśli już skończysz pierwszy obrazek to zapraszam :), liczy się każda sztuka, nie musisz mieć od razu kilku :).

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję! To ja chętnie:) Zamelduję się zatem jak uda mi się skonczyc Chataigne- obiecuję!:)

      Usuń
  4. Te elfie wzory są tak piękne, że kiedyś pewnie i ja zacznę je haftować :) ale na razie mam za dużo spraw na głowie i haftów na tamborkach, więc tymczasem będę tylko zaglądać i podziwiać. Fajny pomysł z takim tematycznym blogiem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe miejsce 1 dla wszystkich wielbicieli tego rodzaju elfów , mam nadzieje ,że bede tu częstym gościem , bo nimue i Wzory na podstawie Pascala czy innych od lat mnie fascynują.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapomniałam dodać ,ze Viktoria to marzenie.

    OdpowiedzUsuń